Czy ochrona danych osobowych dotyczy osób zmarłych ?

31 października 2018 |

Jutro 1 listopada – Dzień Wszystkich Świętych, większość polskich rodzin spędzi go odwiedzając groby swoich bliskich – członków rodziny, znajomych. Niestety jutrzejszy dzień może przynieść wiele nadinterpretacji, które będzie można zapisać w zbiorze kolejnych RODOabsurdów. Redakcja bloga RODOKompasu spieszy więc z wyjaśnieniem kilku kwestii związanych z danymi osobowymi osób zmarłych.

 

Mając na względzie zawartą w RODO definicję danych osobowych oznaczających informacje o zidentyfikowanej lub możliwej do zidentyfikowania osobie fizycznej oraz motyw 27, to należy pamiętać, że rozporządzenie to nie ma zastosowania do danych osobowych osób zmarłych. Zgodnie z utrwalonym w orzecznictwie i doktrynie poglądem, zdolność prawna osoby fizycznej ustaje w chwili jej śmierci, tylko do tego czasu trwają i podlegają ochronie wszystkie osobiste prawa jednostki (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 lipca 1997 r., III CKN 149/97). Zmarły nie może być podmiotem praw i obowiązków w stosunkach prawnych, nie może być zatem uznany za osobę fizyczną. RODO wśród przesłanek dopuszczalności przetwarzania danych wymienia m.in. zgodę osoby, której dane dotyczą, a także wskazuje liczne uprawnienia związane z ochroną tych danych np. dostęp do danych, sprostowanie, czy możliwości sprzeciwu wobec ich przetwarzania. Skorzystać z tego rodzaju uprawnień może jedynie osoba żyjąca, której dane dotyczą. Dlatego kompletnym absurdem byłaby odmowa umieszczenia danych osobowych osoby zmarłej na klepsydrze, czy nagrobku. Również odmowę udzielania informacji na temat osób zmarłych z powołaniem się na RODO należy uznać za nieuzasadnioną. Nic natomiast nie stoi na przeszkodzie by państwa członkowskie, w tym Polska,  mogły przyjąć przepisy o przetwarzaniu danych osobowych osób zmarłych.

 

Jako absurd należałoby również potraktować odmowę umieszczenia na nagrobku imienia i nazwiska osoby, która taki nagrobek zamówiła za życia. Praktyka zamawiania nagrobków za życia często spotykana jest w mniejszych miastach i na wsiach. Wskazuje się, że zamówienie nagrobka to usługa wprawdzie związana z przetwarzaniem danych osobowych, jednak w powyższym zakresie trudno doszukać się naruszenia RODO, czy jakiegokolwiek niebezpieczeństwa związanego z takim użyciem danych. Zgodnie z art. 2 ust. 2 pkt c RODO, rozporządzenie to nie ma zastosowania  do przetwarzania danych osobowych przez osoby fizyczne w ramach czynności o czysto osobistym lub domowym charakterze. Należy jednak pamiętać, że w zakresie zawarcia umowy o wykonanie takiego nagrobka i jej rozliczenia firma kamieniarska musi już spełnić wymagania nałożone przez RODO, w szczególności obowiązek informacyjny, niezależnie czy zamawiającym będzie osoba, której dane będą widniały na tym nagrobku, czy osoba bliska osoby zmarłej dla której nagrobek jest zamawiany.

 

Kończąc niniejszy wpis warto wspomnieć o ochronie dóbr osobistych (np. nazwiska, czy wizerunku) z Kodeksu cywilnego. I tutaj podobnie jak przy ochronie danych osobowych, dobra te wygasają w zasadzie ze śmiercią człowieka. Natomiast na gruncie polskiego prawa cywilnego osobom bliskim zmarłych przysługuje szereg dóbr osobistych, np. prawo do kultu pamięci o osobie zmarłej, którego elementem jest specyficzna ochrona „czci” i „prywatności” osoby zmarłej. Trzeba przy tym podkreślić, że chodzi tu o ochronę własnych dób osobistych osób najbliższych, a nie bezpośrednio czci zmarłego. Posłużenie się danymi zmarłego, które powoduje zakłócenie spokoju psychicznego osób mu bliskich (np. przesyłanie ulotek reklamowych adresowanych do nieżyjącej osoby), może być uznane za bezprawne wkroczenie w sferę objętą ochroną. Pokrzywdzony ma wówczas możliwość wystąpienia z powództwem cywilnym do sądu powszechnego. Bezpodstawne byłoby natomiast zwracanie się do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych.

 

Wpis nie stanowi porady ani opinii prawnej w rozumieniu przepisów prawa  oraz ma charakter wyłącznie  informacyjny. Stanowi  wyraz poglądów jego  autora na tematy prawnicze związane z treścią przepisów prawa, orzeczeń sądów, interpretacji organów państwowych i publikacji prasowych. Kancelaria Ostrowski i Wspólnicy Sp.K. i autor wpisu nie ponoszą odpowiedzialności za ewentualne skutki decyzji podejmowanych na jego podstawie.

 

 


Skontaktuj się z doradcą

Porozmawiajmy

Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Poprzez kliknięcie przycisku „Akceptuj", bądź „X", wyrażasz zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies. Więcej o możliwościach zmiany ich ustawień, w tym ich wyłączenia, przeczytasz w naszej Polityce prywatności.
AKCEPTUJ